Cała treść

Jak ograniczyć ruch ciężarówek w miastach?

Od 10 kwietnia Gliwice zakażą wjazdu do miasta ciężarówkom, których waga przekracza 12 ton. To, jak egzekwowane jest prawo będą sprawdzać dodatkowe patrole policji. Również płocki Miejski Zarząd Dróg od 2011 r. konsekwentnie realizuje cel ograniczenia, a docelowo wyeliminowania pojazdów ciężarowych, przeciążonych i wiozących materiały niebezpieczne przez centrum miasta.

Z problemem tirów rozjeżdżających lokalne drogi chce walczyć coraz więcej samorządów. Dotyczy to głównie miast, które “otoczone” są przez płatne drogi. Kierowcy w poszukiwaniu bezpłatnych dróg wybierają często przejazd przez centrum miasta. Przedstawiamy dwa miasta, Gliwice i Płock (wcześniej już pisaliśmy o działaniach podjętych przez władze miasta w celu ograniczenia ruchu pojazdów niszczących drogi – pełny tekst tutaj) które już podjęły działania na rzecz ograniczenia ruchu ciężarowego w środku miasta.

Próba wprowadzenia zakazu wjazdu w określonych godzinach, jak w przypadku Gliwic, to tylko jeden z pomysłów na walkę z tranzytem pojazdów ciężkich przez miasto.

– Miasta mogą wystawić lotne patrole policji albo straży miejskiej, które będą wychwytywały pojazdy łamiące ten zakaz. Po drugie, mogą stworzyć własny system automatycznego wykrywania wykroczenia drogowego, czyli łamania prawa polegającego na złamaniu zakazu ruchu pojazdów ciężkich. Po trzecie, mogą skorzystać z istniejącego systemu e-myta i na podstawie umowy z GDDKiA i operatorem systemu viaTOLL korzystać z danych, które ten system generuje na temat ruchu pojazdów – wymienia Eryk Kłossowski, ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

Jego zdaniem wprowadzenie pierwszego rozwiązania na szerszą skalę oznacza dużo większe obciążenie, głównie kadrowe, dla policji i straży miejskiej.

 – Trudno jest sobie wyobrazić, by policja była w stanie wystawiać dodatkowe patrole, jeśli oprócz Gliwic inne duże miasta powiatowe zdecydują się na wprowadzenie ograniczeń w ruchu pojazdów ciężkich. Byłoby to duże obciążenie dla niewystarczających kadr policji. Podobnie straż miejska w żadnym z dużych miast prawdopodobnie nie jest przygotowana do realizacji kolejnego zadania. To by mogło oznaczać wzrost liczby etatów, czy to w lokalnych jednostkach policji, czy w straży miejskiej – uważa Eryk Kłossowski.

Jak podkreśla ekspert, Ministerstwo Infrastruktury jeszcze przed wprowadzeniem systemu opłat elektronicznych zapowiadało zatrudnienie ok. 300 osób w Inspekcji Transportu Drogowego, które uczestniczyłyby w patrolach na drogach płatnych.

– To nie nastąpiło. Władze centralne widocznie liczą na to, że ciężar zatrudnienia wezmą na siebie poszczególne miasta – mówi Eryk Kłossowski.

Miasta mogłyby również skorzystać z możliwości, które już obecnie daje system viaTOLL. Automatyczne rozpoznawanie numerów rejestracyjnych i pobieranie danych z państwowej bazy mogłyby pomóc władzom lokalnym w skutecznym egzekwowaniu przepisów. W systemie znajdują się informacje m.in. o dopuszczalnej masie całkowitej każdego z zarejestrowanych pojazdów czy emisji spalin.

Jeszcze żadne miasto nie zdecydowało się na zintegrowanie swojego systemu monitoringu z istniejącym systemem e-myta, chociaż, zdaniem Kłossowskiego, takie rozwiązanie powinno być tańsze i skuteczniejsze niż dodatkowe patrole służb miejskich czy budowa od podstaw systemu nadzoru.

W Płocku postulat zmiany dotychczasowej organizacji ruchu dla pojazdów ciężarowych i wiozących materiały niebezpieczne zgłosiła Policja. Protestują mieszkańcy płockich osiedli Dworcowa, Międzytorze, którzy maja dość funkcjonowania między ciągnikami siodłowymi, lawetami i cysternami z chemikaliami. W tym mieście powstała całkiem inna niż w Gliwicach koncepcja ograniczenia ruchu ciężarówek.

Zakończyła się już procedura wyłonienia wykonawcy projektu stałej organizacji ruchu na terenie miasta Płocka w zakresie ograniczenia wjazdu pojazdów ciężarowych  i przewożących materiały niebezpieczne. Zgłosiły się cztery firmy projektowe. Wygrała firma MBZ Adler, Tomczak Sp. j. z Włocławka, której oferta na kwotę 19.680 zł brutto była najbardziej korzystna. Do 16 kwietnia kontrahent ma czas na wykonanie projektu stałej organizacji ruchu na terenie miasta Płocka w zakresie ograniczenia wjazdu pojazdów ciężarowych  i przewożących materiały niebezpieczne. Postulowany zakres nowej organizacji ruchu obejmuje trzy główne punkty:

  • Wykonanie projektu stałej organizacji ruchu na ulicach miasta Płocka w zakresie wprowadzenia ograniczeń w ruchu pojazdów powyżej określonej dopuszczalnej masy całkowitej. Projekt będzie uwzględniał wprowadzenie stref, w których ruch pojazdów ciężarowych odbywałby się tylko za wydanym przez Prezydenta Miasta Płocka (zarządca drogi) zezwoleniem.
  • Wyznaczenie tras przejazdów pojazdów przewożących materiały niebezpieczne, szczególnie z uwzględnieniem dojazdów do PKN ORLEN.
  • Wyznaczenie tras tranzytowych dla pojazdów ciężarowych przejeżdżających przez Płock.

 

Po analizie projektu i ewentualnych uwagach do projektu ze strony Policji i ITD, Prezydent Miasta Płocka podejmie ostateczną decyzję od kiedy nowa organizacja zacznie funkcjonować w praktyce. Za realizację nowego oznakowania będzie odpowiedzialny Miejski Zarząd Dróg.