Blisko 9 mld euro – takie fundusze będą do wydania w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój, który ma zastąpić w nowej perspektywie Innowacyjną Gospodarkę. Resort rozwoju regionalnego zapewnia, że pieniądze “będą szły za przedsiębiorcą”, ale efektem musi być ostateczne wdrożenie innowacji w gospodarce.
”Musimy być zgodni z tym, na co Komisja Europejska pozwala nam wydawać pieniądze, a wiemy, że trzeba będzie wydawać je w sposób efektywny i na wybrane obszary tematyczne. Jednym z kluczowych obszarów tematycznych jest obszar badań, rozwoju, innowacji i nowych technologii. W związku z tym program Inteligentny Rozwój będzie temu dedykowany” – tłumaczy Iwona Wendel, wiceminister rozwoju regionalnego.
Program Inteligentny Rozwój ruszy wraz z nową perspektywą budżetową UE w przyszłym roku i potrwa do 2020 r. Z szacunków MRR wynika, że do rozdysponowania będzie 8,8 mld euro, w tym 7,6 mld euro z środków unijnych. Reszta funduszy będzie pochodzić ze źródeł krajowych. Niemal połowa środków ma zostać przeznaczona na wsparcie prac badawczo-rozwojowych oraz współpracy naukowo-przemysłowej.
”Przede wszystkim chcemy się skoncentrować na powiązaniu gospodarki z nauką, czyli chcemy obsłużyć cały proces związany z komercjalizacją efektów prac badawczo-rozwojowych bezpośrednio w praktyce gospodarczej. Pieniądze będą szły za przedsiębiorcą. Projekty mogą być realizowane w konsorcjach przedsiębiorców dużych z małymi, przedsiębiorców z obszarem nauki, ale za każdym razem na końcu musi być efekt w postaci wdrożenia w gospodarce” – podkreśla wiceminister rozwoju regionalnego.
Po ponad 20 proc. środków ma zostać przeznaczonych na wsparcie innowacji w przedsiębiorstwach oraz zwiększenie potencjału naukowo-badawczego. Według zapowiedzi MRR głównymi odbiorcami wsparcia będą przedsiębiorcy, w szczególności z segmentu małych i średnich firm, jednostki naukowe, a także konsorcja i klastry zrzeszające odbiorców.
Inteligentny Rozwój zastąpi funkcjonujący do tej pory Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka. Iwona Wendel podkreśla, że założenia tych programów są inne, więc nie należy mówić o kontynuacji. Niektóre elementy Innowacyjnej Gospodarki zostaną jednak zachowane.
”Te, które były związane już dzisiaj z wdrażaniem innowacji poprzez wstępny etap prac badawczo-rozwojowych, wtedy, kiedy środki publiczne powinny wspomóc przedsiębiorców w ponoszeniu ryzyka, ponieważ ten pierwszy etap jest dosyć mocno ryzykowny” – precyzuje wiceminister.
Dodaje, że na dalszych etapach wdrażania innowacji wsparcie będzie udzielane raczej w formie zwrotnej niż jako dotacje. MRR chce również nadal współpracować z organizacjami zajmującymi się wspieraniem innowacyjności, takimi jak fundusze venture capital lub Anioły Biznesu.
Wsparcie ma być ukierunkowane również na ekspansję międzynarodową. Iwona Wendel zapowiada, że duże środki zostaną przeznaczone dla najważniejszych dla gospodarki klastrów, by ułatwić im rozszerzenie działalności poza Polskę.
”Chcemy się skupić na internacjonalizacji klastrów kluczowych dla gospodarki w taki sposób, żeby osiągać przewagi na rynku europejskim i światowym. Chcemy także jeszcze wspomóc naukę polską, w taki sposób, żeby stała się konkurencyjna w europejskiej przestrzeni badawczej, czyli żeby mogła skuteczniej sięgać po środki europejskie, np. w programie Horyzont 2020 i realizować wspólne projekty badawcze z naukowcami z Europy i ze świata” – mówi wiceminister.
(Źródło: Agencja Informacyjna Newseria)