Co wiemy o korkach?

Rozwój ekonomiczny w krajach Europy środkowo-wschodniej przyniósł ogromny wzrost liczby pojazdów na drogach w regionie. Tylko w Polsce w ciągu ostatniej dekady ich liczba podwoiła się i według danych GUS wynosi już około 26 milionów. Niestety mimo wielu inwestycji w system transportowy, z perspektywy kierowcy, dla którego oczekiwanie w kilkunastominutowym korku wydaje się wiecznością, sytuacja nie ulega poprawie. Winni: zła sygnalizacja, zła droga, zły zarząd dróg…
W rzeczywistości to brak lub niepełna informacja jest często jednym z głównych winnych tej sytuacji. Dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii informacja o utrudnieniach na drodze może zostać dostarczona do kierowcy na każdym etapie podróży: począwszy od etapu planowania i wyboru środka transportu, przez wybór trasy, po informację przekazywaną w czasie rzeczywistym już na trasie. Dzięki tej wiedzy, jeszcze przed podróżą możemy zdecydować się na wybór optymalnego środka transportu lub zmienić godzinę podróży, a w przypadku nagłych zdarzeń na trasie np. zatoru spowodowanego wypadkiem, spokojnie poinformować osoby, które nas oczekują o przewidywanym opóźnieniu.
Wiedza dostarczona kierowcy przyczynia się do zwiększenia efektywności całego systemu transportowego oraz poprawia bezpieczeństwo ruchu drogowego. Informacja o utrudnieniach w ruchu może być udostępniana za pomocą różnych środków przekazu: Internetu, aplikacji mobilnych, urządzeń nawigacyjnych pobierających dane o ruchu przez sieć komórkową lub wyposażonych system RDS-TMC, a także znaków zmiennej treści. Warto tutaj wspomnieć, że wdrażanie i stosowanie usług informacyjnych dotyczących ruchu i podróży jest jednym z istotnych punktów dyrektywy PE 2010/40/UE w sprawie ram wdrażania inteligentnych systemów transportowych.
Kluczowym pytaniem jest: skąd wziąć dane o korkach w czasie rzeczywistym? Tradycyjnie takie dane pozyskiwane są z różnego rodzaju stacjonarnych czujników ruchu jak pętle indukcyjne czy kamery. W praktyce jednak infrastruktura pomiarowa pokrywa jedynie małą część sieci transportowej, a jej instalacja jest ekonomicznie uzasadniona tylko w kluczowych miejscach. Idealnym uzupełnieniem tych rozwiązań, pozwalającym znacznie rozszerzyć zasięg systemu bez konieczności ponoszenia dużych inwestycji w infrastrukturę, są dane generowane w technologii Floating Car Data (FCD).
Technologia FCD polega na monitorowaniu w czasie rzeczywistym anonimowych śladów GPS z dziesiątek tysięcy pojazdów. Na tej podstawie wykorzystując zaawansowane algorytmy obliczane jest zachowanie się całego strumienia ruchu. Dane te pozwalają określić prędkość i czas przejazdu na poszczególnych odcinkach dróg. Cechy te sprawiają, że uzupełnienie systemów ITS danymi FCD zostało uwzględnione jako jeden z 12 wniosków płynących z Polskiego Kongresu ITS 2013.
Jako podatnicy wszyscy jesteśmy obciążani kosztami rozbudowy i utrzymania infrastruktury. Podwójnie istotne jest zatem aby środki publiczne wydatkowane w tym sektorze były racjonalnie gospodarowane. Wykorzystanie nowoczesnych rozwiązań takich jak technologia FCD podnosi efektywność, redukuje negatywny wpływ na środowisko, zwiększa zasięg oraz obniża koszty systemu. Dane uzyskane dzięki technologii FCD, takie jak informacja o czasie podróży (opóźnieniach), mogą być łatwo udostępniane kierowcom. Kierowcom, dla których kluczowe pozostają czas i koszt podróży. Warto zatem inwestować w wiedzę. Również tą o korkach.