Szybciej jeżdżące autobusy, krótszy czas oczekiwania na światłach i mniejsza liczba zatrzymań na skrzyżowaniach – to pierwsze efekty działania Systemu Zarządzania Ruchem w Białymstoku.
Jak wynika z raportu firmy „Eutra”, średnia prędkość autobusów komunikacji miejskiej w Białymstoku, wzrosła o ok. 10%, globalny czas przejazdu skrócił się o prawie 7%, liczba zatrzymań na światłach zmniejszyła się o ponad 20%. To efekt zaobserwowany po pierwszym miesiącu działania Systemu Zarządzania Ruchem.
Takie wyniki osiągnięto poprzez wydłużenie oczekiwania na drogach bocznych o niewiele ponad 2%. Z badań wynika, że po wprowadzeniu Systemu i zastosowaniu sterowania obszarowego wielu kierowców korzysta chętniej z obwodnicy śródmiejskiej. Dzięki temu w mieście natężenie samochodów rozłożone jest równomiernie.
Na prośbę prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego Centrum Zarządzania Ruchem przeanalizowało funkcjonowanie nowego systemu. Aby dokładnie zbadać efekty wprowadzonych zmian badania przeprowadziła, wyłoniona w przetargu, firma badająca natężenie ruchu „Eutra”. Wykonawca dwa lata temu zmierzył czas przejazdów w Białymstoku i ponownie zrobił to po zamontowaniu systemu. Z porównania pomiarów wynika, że wprowadzenie Systemu Zarządzania Ruchem osiągnęło założone (na ten moment) wskaźniki, tym samym poprawiło warunki ruchu w mieście.
Warto pamiętać, że żaden system nie daje gwarancji przejazdu na tzw. „zielonej fali” bez zatrzymań. Stosowane przez inteligentny system algorytmy celują w zminimalizowanie ich liczby i przyspieszenie przejazdu przez cały obszar miasta.
Dodatkowo, sygnałem o pozytywnym funkcjonowaniu systemu jest raport portalu korkowo.pl, który pokazuje, że mimo wzrostu liczby pojazdów i przebudowy mostu na ul. Pałacowej średnia prędkość poruszania się po mieście wzrosła.
(Źródło: Urząd Miejski w Białymstoku)