– Od 15 lat nie był modyfikowany model transportu zbiorowego w Łodzi, a w tym czasie zaszły znaczące zmiany i musimy do nich dostosować siatkę połączeń MPK. Reforma jest konieczna, a jej efekty mają przede wszystkim służyć mieszkańcom – poprawić punktualność i komfort podróżowania. Na przygotowanie i wdrożenie nowego systemu mamy niecałe 3 miesiące, bo zmiany zostaną wprowadzone od 2 kwietnia – zapowiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Jak podkreślił dyrektor Biura Strategii UMŁ Tomasz Jakubiec, prace nad nowym systemem, poprzedzone szerokimi konsultacjami społecznymi, trwały od wielu miesięcy, a brali w nich udział przedstawiciele wielu instytucji i organizacji: MPK, ZDiT, Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, a także eksperci i naukowcy. Finalnie, rewolucyjne zmiany mają przynieść wyraźne usprawnienie w ruchu tramwajów i autobusów, np. wspólna częstotliwość dla taboru MPK wyniesie 12 minut, a w głównym punkcie systemu, czyli na przystanku Centrum, łączącym trasę W-Z z ŁTR pojazdy będą podjeżdżać co 3 minuty.
Łódź została podzielona na 12 obszarów komunikacyjnych z dokładnym rozpracowaniem możliwych połączeń autobusowych i tramwajowych, na kilkunastu nowych ulicach pojawią się autobusy, a szereg linii ulegnie zmianie. W sumie o 40 km wydłużą się trasy MPK, a – jak powiedział prezes MPK Zbigniew Papierski – zwiększy się również tabor tramwajowy.
ZDiT opracował propozycje nowych taryf biletowych, w których podstawowe bilety 20- i 40-minutowy zdrożeją o 20 groszy, a nieznacznie również wzrosną ceny biletów okresowych, które i tak należą do najtańszych w Polsce – np. przy rocznej migawce dzienny koszt przejazdów wyniesie 2 zł, a kwartalnej – 2,50 zł.
Proponowane zmiany są znaczące i wymagają dobrego przygotowania całej operacji, która potrwa przez kolejne dwa miesiące. Jak zapewnia koordynator projektu Tomasz Bużałek, komunikacja miejska w Łodzi ma być sprawniejsza i bardziej przyjazna, jak nigdy dotąd.
(Źródło: Urząd Miasta Łodzi)