Cała treść

W Łodzi powstaną stacje ładowania aut elektrycznych

Największa polska firma energetyczna – Polska Grupa Energetyczna – postawi w Łodzi i na terenie aglomeracji łódzkiej sześć stacji do szybkiego ładowania samochodów na prąd, w czym pomoże Łódzki Urząd Wojewódzki. W czwartek wojewoda łódzki Zbigniew Rau i przedstawiciele PGE, na czele z Pawłem Śliwą, wiceprezesem firmy ds. innowacji, podpisali list intencyjny w tej sprawie.
– To ważny dzień dla aglomeracji łódzkiej, szczególnie, że wpisuje się w plan dla zrównoważonego rozwoju, zwany także planem Morawieckiego – mówił Zbigniew Rau zaraz po podpisaniu dokumentu. Jak wyjaśniał wojewoda łódzki, rozmowy z PGE rozpoczęły się w sierpniu, kiedy to spółka zwróciła się z ofertą pilotażowego programu w Łodzi i okolicznych miastach. Łódzki Urząd Wojewódzki zobowiązał się do wskazania nieruchomości Skarbu Państwa, samorządowych lub prywatnych, na których mogą stanąć stacje PGE.
Spółka w Łodzi będzie jednocześnie inwestorem i operatorem infrastruktury ładowania. Dlaczego aglomeracja łódzka? – Zadecydowały centralne położenie, dobre skomunikowanie ze stolicą i liczebność mieszkańców Łodzi i okolicy – wyjaśniał Paweł Śliwa, wiceprezes PGE ds. innowacji.
W Polsce obecnie jeździ zaledwie 1000 aut elektrycznych, ale to ma się zmienić. Wyznaczony przez Ministerstwo Energii strategiczny cel nakreśla perspektywę miliona elektrycznych aut na polskich drogach w 2025 r. Resort pracuje nad zagadnieniem zwiększenie liczby e-pojazdów w ramach Planu Rozwoju Elektromobilności.
– Muszą powstać stacje ładowania, inaczej nie przybędzie aut elektrycznych – przekonywali zgodnie Zbigniew Rau i Paweł Śliwa. Co ciekawe, w stacjach PGE będzie się płaciło nie za ilość pobranych kilowatogodzin, ale za czas ładowania. Jak się ocenia, jedno pełne ładowanie wystarczy na 120-150 kilometrów.
Pierwsza stacja ma powstać w III kwartale przyszłego roku.

 
(Źródło: Urząd Wojewódzki w Łodzi)